Mitologia od zawsze była inspiracją dla pisarzy, lecz czy współczesne reinterpretacje potrafią równie mocno porwać czytelnika? „Pieśń Minotaura” Alessio Cittadini’ego to debiut, który odważnie sięga do antycznych legend, oferując świeże spojrzenie na znany mit. Zapraszam do mojej refleksji nad tą nietuzinkową powieścią.
Rzadko sięgam po książki inspirowane mitologią, choć przecież szkolne lektury nie szczędziły takich motywów. Z tym większą ciekawością sięgnęłam po Pieśń Minotaura, zastanawiając się, czy antyczne wątki nadal mogą fascynować we współczesnej literaturze.
Debiut Alessia Cittadini’ego to nowoczesna reinterpretacja starego mitu. Autor rozkłada emocje bohaterów na czynniki pierwsze, prowadząc ich przez granice życia i śmierci. Bogowie – sprzyjający i ci żądni krwi – odgrywają kluczową rolę w losach Drianthe, nimfy poszukującej zaginionej siostry. Droga, jaką wytycza autor, jest kręta, nieprzewidywalna i pozbawiona oczywistych drogowskazów. W świecie przedstawionym nie tylko bohaterowie, ale i sama przyroda zdaje się żyć, komentować, oddychać. To, co miało być nieme tłem, staje się aktywnym uczestnikiem wydarzeń, nadając opowieści głębię i niemal poetycki rytm.

Styl Cittadiniego jest oszczędny, wręcz ascetyczny. Autor unika przesadnych opisów i nadmiaru detali, zostawiając czytelnikowi sporo przestrzeni na własną interpretację. Przeskoki w wydarzeniach mogą początkowo dezorientować, ale z czasem okazują się zabiegiem celowym – ten fragmentaryczny sposób narracji przypomina bardziej liryczny poemat niż klasyczną opowieść.
Początkowo miałam wątpliwości co do tego stylu – dodatkowo pogłębiane przez niestety fatalną korektę wydania. Literówki, błędy językowe i chaotyczne formatowanie mocno wpływają na odbiór, co w rozmowie z autorem zostało wytłumaczone zbyt dużym zaufaniem do nowoczesnych narzędzi edytorskich. Żadna technologia jednak nie zastąpi wprawnego oka redaktora. Szkoda, bo historia broni się sama i zasługuje na o wiele staranniejszą oprawę.
Pieśń Minotaura to debiut pełen potencjału – emocjonalny, mroczny, miejscami surowy, ale z pewnością nietuzinkowy. Dla czytelnika otwartego na eksperymenty językowe i nowe formy snucia opowieści będzie to wartościowa lektura. Mit, jak zauważa autor, nie umiera – on się przekształca. I właśnie taką transformację oferuje ta historia – osobistą, odważną i pełną pasji.
„Pieśń Minotaura”
Alessio Cittadini
Pieśń Minotaura, Alessio Cittadini, recenzja książki, mitologia w literaturze, współczesna mitologia, książki o mitologii, literatura włoska, nowa wersja mitu, nimfa Drianthe, mitologiczne opowieści, debiut literacki, mit w literaturze, książka 2025, mitologia grecka, współczesny mit, powieść mitologiczna
#PieśńMinotaura #AlessioCittadini #RecenzjaKsiążki #Mitologia #MitologiaWWspółczesnejLiteraturze #LiteraturaWłoska #NowyMit #Książka2025 #LiteraturaMitologiczna #DebiutLiteracki #MitWLiteraturze #CzytamMitologię #BookReview #Bookstagram #Czytanie