Jedną z polskich autorek, po których książki sięgam w ciemno jest Agnieszka Pietrzyk. Zawsze z nie lada sentymentem będę wspominać jej “Zostań w domu” – tytuł, który powstał z intencji autorki na długo przed pandemią w Polsce. Blok, bomba, podejrzani mieszkańcy i sprawca, w którego rękach jest życie wielu osób. Podobny zamysł, acz całkowicie inna historia tkwi w nowej książce autorki. “Zaproszenie” to losy człowieka majętnego, niepozbawionego władzy, którą ten skrzętnie wykorzystuje na polu zawodowym, ale i pełni funkcję głowy rodziny. Praca, której pozazdrościć może wielu, rodzina, która staje się przestojem w pełnym napięcia życiu zawodowym bohatera. Gdy mężczyzna otrzymuje tajemnicze zaproszenie, jest pewien, że stoją za tym jego przyjaciele. Zwykła wizyta staje się początkiem tragicznej historii, w której ktoś pociąga za sznurki okryty kurtyną, by nie ujawnić prawdziwych intencji, a jednocześnie poddać próbie tych, którzy zdają się być słabymi jednostkami. 

Autorka tym razem postawiła na silną męską postać, której piętą achillesową stają się pokłady empatii i zmory
z czasu dzieciństwa, odpowiedzialne za podjęcie gry i przystosowanie się do jej reguł. Pietrzyk bardzo dobrze oddaje naturę człowieka, z całym balastem cieni i blasków. W książce zostali ukazani dość naturalni bohaterowie, oddani w realnie przedstawionych sytuacjach oraz problem, który po podjęciu jednej decyzji, pociąga za sobą całą kawalkadę wydarzeń i trudnego do przewidzenia finału. Głos w powieści ma główny bohater, Artur będący marionetką tajemniczego podmiotu odpowiedzialnego za zaproszenie oraz policjant – człowiek małodoświadczony, ale nie byłoby tych emocji i dążenia do wyjaśnienia zagadki, gdyby nie jego upór, który prowadzi do dość spektakularnego, satysfakcjonującego czytelnika finału.

Agnieszka Pietrzyk
Czwarta Strona Kryminału
Premiera: 29.01.2025

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *